slide 1

Islandia wzorem udziału społeczeństwa w zarządzaniu państwem

Andrzej Jędrzejewski włącz .

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Jan Sposób

Islandii wykorzystanie internetu do konsultacji społecznych ma formę prawną i jest realizowane jako zadanie rządowe. Islandzki rząd od lat wykorzystuje platformy internetowe do zbierania opinii i propozycji obywateli w celu uwzględnienia ich w procesie podejmowania decyzji.

Praktyka wygląda tak, że rząd Islandii uruchamia platformy internetowe, na których obywatele mogą zgłaszać swoje propozycje, komentować projekty ustaw czy inne inicjatywy legislacyjne. Obywatele mają możliwość wyrażania swoich opinii, przedstawiania pomysłów oraz uczestniczenia w dyskusjach na temat różnych kwestii publicznych.

Rząd islandzki bierze pod uwagę zgłoszone propozycje i opinie obywateli podczas procesu podejmowania decyzji politycznych. W ten sposób aktywność obywatelska jest uwzględniana w procesie legislacyjnym, co zwiększa zaangażowanie społeczne i umożliwia obywatelom bezpośredni wpływ na kształtowanie polityki publicznej.

W rezultacie Islandia jest przykładem kraju, w którym wykorzystanie internetu do konsultacji społecznych ma silną podstawę prawną i jest integralną częścią procesu podejmowania decyzji rządowych, umożliwiając obywatelom aktywny udział w życiu publicznym. Przepisy regulujące internetowe konsultacje społeczne wynikają z różnych aktów prawnych, w tym z ustaw uchwalonych przez parlament oraz z praktyk opartych na konstytucji. Islandzka konstytucja zawiera zapisy dotyczące demokracji i partycypacji obywatelskiej, które stanowią podstawę prawną dla takich inicjatyw.

W 2010 roku Islandia wprowadziła "Konstytucję Internetową", czyli proces rewizji konstytucji, w którym obywatele mieli możliwość bezpośredniego uczestnictwa poprzez internet. Ten proces był pionierskim przykładem wykorzystania nowych technologii do zaangażowania społecznego w procesie konstytucyjnym.

W odniesieniu do prawa krajowego, Islandia reguluje kwestie konsultacji społecznych poprzez ustawy dotyczące partycypacji obywatelskiej, dostępu do informacji publicznej, jak również poprzez regulacje dotyczące udziału społeczeństwa w procesie legislacyjnym.

W porównaniu do polskiego prawa, Islandia wykazuje większe zaangażowanie w wykorzystanie internetu do participacji obywatelskiej w procesie legislacyjnym.

Islandii, do przeprowadzania konsultacji społecznych wykorzystywane są specjalne platformy internetowe, które umożliwiają obywatelom udział w procesach decyzyjnych. Przykładem takiej platformy jest "Your Priorities(isl. "Þitt íslenska"), która pozwala obywatelom zgłaszanie pomysłów, dyskusję nad nimi oraz głosowanie. Platforma ta służyła między innymi do zbierania opinii w ramach procesu rewizji konstytucji w 2010 roku.

Co do administracji takich platform, odpowiedzialność za ich utrzymanie oraz zarządzanie należy najczęściej do organów rządowych, takich jak ministerstwa lub agendy odpowiedzialne za partycypację obywatelską i sprawy społeczne. Administracja platformy może obejmować moderację dyskusji, zbieranie opinii oraz analizę zebranych danych.

W przypadku dochodzenia do końcowych rozwiązań, decyzje podejmowane są na podstawie wyników konsultacji, w tym wyników głosowań, opinii i dyskusji. Ostateczne rezultaty konsultacji mogą być wykorzystane do formułowania polityki publicznej, projektów ustaw lub decyzji administracyjnych.

Przykładem udanego wykorzystania platformy internetowej do konsultacji społecznych jest wspomniana wcześniej "Konstytucja Internetowa" z 2010 roku, która zaowocowała nową wersją konstytucji Islandii, uwzględniającą opinie i sugestie obywateli zgromadzone poprzez platformę internetową.

Islandia wzorem udziału społeczeństwa w zarządzaniu państwem

Andrzej Jędrzejewski włącz .

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Jan Sposób

Islandii wykorzystanie internetu do konsultacji społecznych ma formę prawną i jest realizowane jako zadanie rządowe. Islandzki rząd od lat wykorzystuje platformy internetowe do zbierania opinii i propozycji obywateli w celu uwzględnienia ich w procesie podejmowania decyzji.

Praktyka wygląda tak, że rząd Islandii uruchamia platformy internetowe, na których obywatele mogą zgłaszać swoje propozycje, komentować projekty ustaw czy inne inicjatywy legislacyjne. Obywatele mają możliwość wyrażania swoich opinii, przedstawiania pomysłów oraz uczestniczenia w dyskusjach na temat różnych kwestii publicznych.

Rząd islandzki bierze pod uwagę zgłoszone propozycje i opinie obywateli podczas procesu podejmowania decyzji politycznych. W ten sposób aktywność obywatelska jest uwzględniana w procesie legislacyjnym, co zwiększa zaangażowanie społeczne i umożliwia obywatelom bezpośredni wpływ na kształtowanie polityki publicznej.

W rezultacie Islandia jest przykładem kraju, w którym wykorzystanie internetu do konsultacji społecznych ma silną podstawę prawną i jest integralną częścią procesu podejmowania decyzji rządowych, umożliwiając obywatelom aktywny udział w życiu publicznym. Przepisy regulujące internetowe konsultacje społeczne wynikają z różnych aktów prawnych, w tym z ustaw uchwalonych przez parlament oraz z praktyk opartych na konstytucji. Islandzka konstytucja zawiera zapisy dotyczące demokracji i partycypacji obywatelskiej, które stanowią podstawę prawną dla takich inicjatyw.

W 2010 roku Islandia wprowadziła "Konstytucję Internetową", czyli proces rewizji konstytucji, w którym obywatele mieli możliwość bezpośredniego uczestnictwa poprzez internet. Ten proces był pionierskim przykładem wykorzystania nowych technologii do zaangażowania społecznego w procesie konstytucyjnym.

W odniesieniu do prawa krajowego, Islandia reguluje kwestie konsultacji społecznych poprzez ustawy dotyczące partycypacji obywatelskiej, dostępu do informacji publicznej, jak również poprzez regulacje dotyczące udziału społeczeństwa w procesie legislacyjnym.

W porównaniu do polskiego prawa, Islandia wykazuje większe zaangażowanie w wykorzystanie internetu do participacji obywatelskiej w procesie legislacyjnym.

Islandii, do przeprowadzania konsultacji społecznych wykorzystywane są specjalne platformy internetowe, które umożliwiają obywatelom udział w procesach decyzyjnych. Przykładem takiej platformy jest "Your Priorities(isl. "Þitt íslenska"), która pozwala obywatelom zgłaszanie pomysłów, dyskusję nad nimi oraz głosowanie. Platforma ta służyła między innymi do zbierania opinii w ramach procesu rewizji konstytucji w 2010 roku.

Co do administracji takich platform, odpowiedzialność za ich utrzymanie oraz zarządzanie należy najczęściej do organów rządowych, takich jak ministerstwa lub agendy odpowiedzialne za partycypację obywatelską i sprawy społeczne. Administracja platformy może obejmować moderację dyskusji, zbieranie opinii oraz analizę zebranych danych.

W przypadku dochodzenia do końcowych rozwiązań, decyzje podejmowane są na podstawie wyników konsultacji, w tym wyników głosowań, opinii i dyskusji. Ostateczne rezultaty konsultacji mogą być wykorzystane do formułowania polityki publicznej, projektów ustaw lub decyzji administracyjnych.

Przykładem udanego wykorzystania platformy internetowej do konsultacji społecznych jest wspomniana wcześniej "Konstytucja Internetowa" z 2010 roku, która zaowocowała nową wersją konstytucji Islandii, uwzględniającą opinie i sugestie obywateli zgromadzone poprzez platformę internetową.

Podstawy prawne funkcjonowania Rzeczypospolitej Polskiej

Roman Klimczyk włącz .

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Legalność Konstytucji z 1997 roku.

Od wielu lat żyjemy w zderzeniu różnych informacji i przekazów, często opierające się na różnych miejskich legendach,  które tworzone są przez dziwne grupy wpływu i działań. Często są to też generowane sztucznie treści, które mają za zadanie wpływać na coraz większy chaos informacyjny, który jako główne zadanie ma realizować zajmowanie nas sprawami mało istotnymi, na które najczęściej nie mamy wpływu, ale które zajmują naszą uwagę poza granice absurdu. Jakże łatwo w takiej scenerii manipulować i sterować społeczeństwem, widzimy na co dzień.

Jedną z takich legend jest ta o nielegalności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku. Jednym z głównych argumentów przytaczanych przez osoby tak twierdzące jest to, że Konstytucja ta uchwalona na podstawie Referendum nie spełniła wymogów, zawartych w tzw. Małej Konstytucji z 192 roku, gdzie opisany sposób przeprowadzenia referendum zawierał wymóg frekwencji podczas referendum na poziomie ponad 50% uprawnionych do głosowania. Faktycznie tego wymogu to referendum nie spełniło, niemniej ważność jej zatwierdzenia jest bezsporna w świetle prawa, ponieważ wspomniany artykuł 11 Ustawy Konstytucyjnej z 23 kwietnia 1992 roku (Dz.U. 1992 nr 67 poz. 336) dokładnie określa jak ma być procedowane referendum Konstytucyjne. Art. ten brzmi

Art.11 Ustawy Konstytucyjnej z 23 kwietnia 1992 roku:

„Przyjęcie w referendum Konstytucji następuje wówczas, gdy opowiedziała się za nim większość biorących udział w głosowaniu.”

Treść całkowita wyżej wymienionej ustawy dostępna jest pod adresem https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19920670336/O/D19920336.pdf

23 października 1992 roku powstała przejściowa wersja Ustawy Konstytucyjnej, tzw "Mała Konstytucja" , która uchyliła Konstytucję z 1952 roku i wiele innych aktów prawnych. I to w oparciu o jej zapisy powstało referendum konstytucyjne, zatwierdzające ostatecznie Konstytucję z 1997 roku, będącą teoretycznie podstawą funkcjonowania prawnego Państwa Polskiego po 1997 roku.

W przedostatnim artykule zapisanym w tej Ustawie Konstytucyjnej, w art 77 , w rozdziale 6, dotyczącym przepisów przejściowych i końcowych, zapisano wyłączenia i wyjątki poprzednich aktów prawnych i tam też jest odniesienie do wspomnianej powyżej Ustawy Konstytucyjnej z Kwietnia 92 roku. Wśród wyłączeń z uchylenia ważności jest zapis odnoszący się do artykułu 11 Ustawy Konstytucyjnej z 23 kwietnia 1992 roku (Dz.U. 1992 nr 67 poz. 336). A więc do formy przeprowadzania Referendum Konstytucyjnego.

Art.. 77.Ustawy Konstytucyjnej z 23 października 1992 rioku - tzw. "Małej Konstytucji"
Traci moc Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 lipca 1952 r. (Dz.U. z 1976 r. Nr 7, poz. 36, z 1980 r. Nr 22, poz. 81, z 1982 r. Nr 11, poz. 83, z 1983 r. Nr 39, poz. 175, z 1987 r. Nr 14, poz. 82, z 1988 r. Nr 19, poz. 129, z 1989 r. Nr 19 , poz. 101 i Nr 75, poz. 444, z 1990 r. Nr 16, poz. 94, Nr 29, poz. 171 i Nr 67, poz. 397, z 1991 r. Nr 41, poz. 176 i Nr 119, poz. 514 oraz z 1992 r. Nr 75, poz. 367), z tym że pozostają w mocy przepisy rozdziałów 1, 4, 7 z wyjątkiem art. 60 ust. 1, rozdziałów 8, 9 z wyjątkiem art. 94 oraz rozdziałów 10 i 11.

Treść tzw. Małej Konstytucji dostępna jest tu:  https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19920840426/O/D19920426.pdf

Link do treści tego art.77 bezpośrednio : http://libr.sejm.gov.pl/tek01/txt/kpol/1992a.html

W roku 1995 powstała jeszcze jedna ustawa dotycząca problematyki referendum. Jest to USTAWA z dnia 29 czerwca 1 995 r.o referendum
(Dz.U. Nr 99, poz.487). I w sumie to ona ostatecznie wyjaśnia problem legalności Konstytucji, która została zatwierdzona przez Naród w formie referendum. Można zapoznać się z jej treścią w linku powyżej, natomiast najważniejszy do zapoznania się z nim jest art. 13 punkt 2, który definiuje sposób zatwierdzenia Referendum Konstytucyjnego jednoznacznie :.

Art. 13. 1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej zarządza poddanie Konstytucji pod referendum w trybie określonym wart. 9 ustawy konstytucyjnej, o której
mowa wart. 11.
2. Przyjęcie w referendum Konstytucji następuje wówczas, gdy opowiedziała się za nią większość biorących udział w głosowaniu

Inny link do tej Ustawy jest dostępny pod adresem : https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19950990487/O/D19950487.pdf

I w zasadzie powyższe dewagacje tracą sens po zapoznaniu się z ustawą, która p[owstała w roku 1995, która szczegółowo ustala zasady przeprowadzania referendum, definiując wszelkie z tym związane szczegóły.

I w zasadzie wyczerpuje to całkowicie dalszą i jałową dyskusję o tym aspekcie legalności Ustawy Zasadniczej.

Można by się tu też odnieść do zasad demokracji, w których o akceptacji, zatwierdzeniu procedowanej w głosowaniach sprawie decyduje większość oddających głosy, łatka określająca frekwencję czy wymóg ilości biorących udział jest zazwyczaj zrobiona, aby utrudnić podejmowanie decyzji. Ale w demokratycznych regułach gry, decyzje podejmowane są większością podjętych głosów. Ci którzy wstrzymują się od głosu lub nie biorą udziału z wyyboru, zobligowani są do uznania woli większości. I można tu oczywiście dewagować o zasadzie nic nowego bez nas o nas, ale to nie jest zasada na którą się można w tym wypadku powołać. Ogłoszone referendum publicznie było przekazane w formie informacji różnymi kanałami i każdy mógł wziąć w nim udział i wyrazić swoje zdanie. Jeśli mmiałby  zdanie przeciwne jej uchwaleniu - miał możliwość to wyrazić. To i tak nie ma znaczenia w tym wypadku, bo jak udowodniono powyżej - Referendum Konstytucyjne odbyło się zgodnie z prawem i istniejącymi zasadami Konstytucyjnymi.

Podnoszony jest tu jeszcze jeden aspekt dotyczący tzw Dekretu Raczkiewicza z 30 listopada 1939 roku, wydanego przez ówczesnego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zwanej później II Rzeczypospolitą, w którym uchyla się wszystkie akty prawne powstałe z inicjatywy władz okupacyjnych, z czym mamy nadal do czynienia z punktu widzenia prawa II Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego punktu widzenia można by ocenić stworzony przez te władze dokument Konstytucyjny jako nie legalny gdyby nie jeden aspekt, że władze te , ogłaszając referendum odniosły się do woli Narodu Polskiego, jako całej uprawnionej głównie wiekowo i narodowościowo społeczności Polskiej.

I jest to spory dylemat, który należy rozpatrywać też jako nadanie temu dokumentowi mandatu legalności i aktu prawnego który Naród zatwierdził w swoim demokratycznym wyborze. W odczuciu wielu ludzi jest to bezspornie wiążący wybór, ponieważ miał się w tym akcie woli Narodu możliwość opowiedzieć i dokonać wyboru każdy uprawniony członek społeczności polskiej, a wybór ten jednoznacznie mocuje prawnie ten dokument. Nadając mu uprawnienia najwyższego aktu prawnego w Rzeczypospolitej Polskiej.

I jednym z najważniejszych argumentów za uznaniem tej Konstytucjki jest to że jest to pierwsza Kondtytucja Rzeczypospolitej Polskiej, a nie Ustawa Konstytucyjna. Po raz pierwszy Naród wypowiedział się , wykazując swoją wolę i przyjął zaproponowane rozwiązania i definicję, która w zasadzie zresetowała dotychczasowe ustalenia prawne i wprowadziła nowy, fundamentalny porządek prawny.

Budzić wątpliwości mogą jedynie drobne szczegóły, związane np. z .podpisem prezydenta, ponieważ na jednej podpisanych przez niego zatwierdzanych wersji Konstytucji jest odręczny podpis Aleksandr, a nie Aleksander. Czy te czynniki mają decydować o uznaniu lub nie tej Konstytucji, pozostawiamy ocenie czytelników.

W ocenie wielu osób Konstytucja ta ma wiele wad, ale też ma bardzo wiele zalet. Problem z nią związany jest jeden jest nagminnie łamana i nie przestrzegana przez wszystkie rządzące Polską od 1997 roku rządy, jak też i wszystkie działające w tym okresie kadencje Sejmu i Senatu.

Bardzo niewiele Ustaw spełnia wymóg legalności i zgodności z obecną Konstytucją, a Sejm co chwila proceduje i uchwala kolejne buble prawne, które usiłuje legalizować przez nadawanie im statutu Ustaw i obowiązującego prawa. Pytanie tylko czy czyni to świadomie, czy też są to błędy wynikłe z ich niekompetencji? Jest oczywiste że na pewno w tym gronie osób z ogromnymi kompetencjami prawnymi są takie, które doskonale zdają sobie sprawę z tego co jest robione i jak tworzy się reguły prawne regulujące działanie Państwa, i na pewno wkładany jest ogromny wysiłek w to, aby posłowie i senatorowie nie zdawali sobie sprawy z bezprawia w jakim biorą udział.

Bardzo dużej inspiracji w zrozumieniu tych mechanizmów i poziomu bezprawia w Rzeczypospolitej Polskiej, dostarczyły nam materiały i informacje związane z działaniami Urzędu Cywilnej i Demokratycznej Kontroli, który został powołany oddolnie jako organ Państwa , reprezentujący zgodnie z Konstytucją Suwerenny Naród Polski. To właśnie prace kontrolne i działania tego urzędu spowodowały że pewne aspekty funkcjonowania Państwa są obarczone błędami o tak ogromnej ważności, że zaprzecza to zupełnie uznania działań obecnych rządu i parlamentu jako legalnych.

W kolejnych materiałach będziemy publikowali informacje będące wynikiem prac Urzędu Cywilnej i Demokratycznej Kontroli, ponieważ są to niezmiernie ciekawe kwestie podstaw funkcjonowania Państwa. Więcej materiałów znajdą państwo na stronie UCiDK https://ucidk.pl

Wizja Murraya Bookchina demokracji bezpośredniej, zawarta w " Wolnościowym Munipacypaliźmie"

Andrzej Jędrzejewski włącz .

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Ze wszystkich kierunków amerykańskiego anarchizmu ten jest nam najmniej znany. Wiemy o lewicowych anarchosyndykalistach z historycznego ruchu Industrial Workers of the World i anarchokomunistach zorganizowanych w Love & Rage Revolutionary Anarchist Federation; wiemy o prawicowych anarchokapitalistycznych "libertarianach" wyznających idee Ayn Rand; wiemy nawet o anarchoindywidualistach skupionych wokół "Anarchy" i anarchoprymitywistach spod znaku "Fifth Estate"... Natomiast zainicjowany przez Murraya Bookchina ruch "wolnościowego municypalizmu" – jakże oryginalny i płodny intelektualnie – pozostaje nam nieznany.

Rozwiązanie problemu władzy demokracji bezpośredniej

Andrzej Jędrzejewski włącz .

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Adam Kramarczyk

Pozwolę sobie zacząć od podstaw od których należy zacząć dalsze rozważania.
PODMIOT WŁADZY.
Kwestia podmiotu władzy jest pierwszoplanowym problemem politycznym, przed którym stoi społeczeństwo. Walka polityczna, w wyniku, której jeden z kandydatów uzyskuje przewagę procentową nad pozostałymi kandydatami, wyłania dyktatorski podmiot władzy, choć odziany w szaty demokracji. Albowiem cała reszta wyborców rządzonych będzie przez podmiot władzy, którego nie wybrali, lecz który został im narzucony. To właśnie jest dyktatura. Taka walka polityczna może prowadzić do zwycięstwa podmiotu władzy reprezentującego jedynie mniejszość. Następuje to zawsze w wypadku, gdy głosy wyborców rozkładają się wśród grupy kandydatów, w których jeden otrzymuje większą liczbę głosów niż każdy z pozostałych. Gdyby podsumować głosy uzyskane przez tych, którzy odpadli, dałoby to przeważającą większość. Mimo to zwycięża zdobywca mniejszości głosów, i w dodatku taki sukces uważa się za praworządny i demokratyczny, choć w rzeczywistości wyłania się tu dyktatura ubrana w szaty demokracji! Taka jest prawda o panujących dziś w świecie systemach politycznych zwanych demokratycznymi. Są one jawnym zafałszowaniem demokracji, są systemami dyktatorskimi.

Zmieńmy wojenną demokracją na pokojową

Andrzej Jędrzejewski włącz .

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Przedstawiam artykuł Zdzisława Gromady predstawiony na stronie Polsko-Amerykańskiej Fundacji Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego PAFERE.

 Podstawowym warunkiem dobrego funkcjonowania każdej społeczności ludzkiej jest zgoda. Mądrość ludowa mówi jednoznacznie: Zgoda buduje niezgoda rujnuje. Niestety w demokracji, którą praktykujemy od ponad 30 lat, mamy na stałe zapisany nie demokratyczny element, który mobilizuje naszych demokratycznie wybranych reprezentantów do wojny na górze.

Wojenna demokracja

W demokracji wszyscy obywatele powinni mieć równe prawa a tym bardziej ich polityczni reprezentanci. Niestety w demokracji, którą stosujemy jest podział naszych wybrańców na lepszych i gorszych. LEPSZYCH którzy w wyborach uzyskali większość w Sejmie i mają do następnych wyborów prawo/obowiązek sprawowania Rządu RP oraz pozostałych GORSZYCH czyli opozycję, która nie ma żadnych obowiązków. Praktycznie wyłącznie „przeszkadza” rządzącej większości.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem

Newsletter

Dołącz do naszego biuletynu i otrzymaj bieżące informacje o naszych działaniach

Wyślij

Kontakt

email : biuro[at]koreus.pl
Przedstawiciel : Andrzej Jędrzejewski - tel. 513 989 601
siedziba: 20-068 Lublin, ul. Leszczyńskiego 23