Ale co ma wspólnego suwerenność państwa z ustawą 447, uchwaloną w USA wewnętrznie, demokratycznie i bez jakiegokolwiek wpływu lobbyingu? Wiemy, że suwerenność to zdolność do samodzielnego, niezależnego od innych podmiotów międzynarodowych sprawowania władzy politycznej we własnym państwie – albo przez grupę osób do tego upoważnionych albo bezpośrednio przez obywateli dla obywateli. Poza tym suwerenność zewnętrzna gwarantuje, że państwo jest niezależne od innych państw i organizacji międzynarodowych w podejmowaniu decyzji.
Prof. Matyja: Suwerenność państwowa kontra 447
Dziennik Narodowy
Prof. Matyja: Utopia czy szansa? Demokracja bezpośrednia w Polsce
Tygodnik Narodowy
Ci „na górze” to co innego – oni mają odpowiednie kwalifikacje, doświadczenie, ponoszą odpowiedzialność za kraj i przede wszystkim zostali wybrani po to, aby sprawować władzę. Natomiast szary obywatel i podejmowanie decyzji na szczeblu państwowym? Nijak się to ma do polskiej rzeczywistości. Dlatego perspektywa wdrożenia demokracji bezpośredniej wydaje się być czystą utopią.
Ale czy na pewno? W końcu coraz więcej obywateli postrzega wizję oddolnego kierowania państwem jako szansę dla Polski. Otóż w polityce jest jak w sporcie – nie ma rzeczy niemożliwych. Pamiętamy, że jeszcze w latach 70-tych zeszłego wieku prawie nikt w Polsce nie wierzył, że wyrwiemy się z okowów komunizmu. Komunistyczne rządy, z centralnym planowaniem i szarą codziennością miały trwać już na zawsze. Okazało się jednak, że zmiana systemu, a tym samym sposobu kierowania państwem, była możliwa i stała się faktem.
Jednak w Polsce istnieje nadal problem z pojmowaniem władzy. W powszechnym wyobrażeniu władza to grupa jednostek. Należą tu wybrańcy, celebryci, powołani do decydowania o naszym szczęściu lub… nieszczęściu. A tymczasem władza to nic innego jak proces dominacji jednych nad drugimi. Na tej samej zasadzie społeczeństwo polskie mogłoby – albo nawet powinno – być władzą, bo jest suwerenem.
Dlaczego więc mniejszość ma rządzić większością, a nie na odwrót?
O dochodzie gwarantowanym
O inflacji
Program badawczy „Demokracja oddolna w Polsce – utopia czy szansa?”
W Polsce obywateli przekonuje się, że możliwość wrzucenia do urny kartki do głosowania raz na kilka lat jest podstawą demokracji. Ale czy polscy obywatele, dzięki udziałowi w wyborach i głosowaniu na określone partie i ugrupowania polityczne, mają rzeczywisty wpływ na stanowione w polskim państwie prawo? Przecież to system prawny winien być odbiciem umowy społecznej zawartej z woli wszystkich Polaków, zgodnie z którą powinny być sprawowane rządy w Państwie.
Zakład Kultury Politycznej i Badań nad Demokracją na Polskim Uniwersytecie na Obczyźnie PUNO w Londynie i Obywatelski Think Thank zainicjowały wspólnie ogólnopolski program badawczy na temat stanu i perspektyw rozwoju demokracji w Polsce. Program nosi nazwę: „Demokracja oddolna w Polsce – utopia czy szansa?”